Turyści przyłapani na niszczeniu Peña de Bernal. „Każdy ją drapał... Jestem obywatelem amerykańskim” – wyjaśniają.

Po tym, jak „ Lady Racista ” stała się viralem, w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym amerykańscy turyści kłócą się z pracownikiem Obszaru Chronionego Przyrody Peña de Bernal w Querétaro , po tym jak zostali upomniani za zarysowanie monolitu.
Pracownik podkreśla, że „drapanie skały w tym miejscu to przestępstwo” i wskazuje na znak poniżej zakazujący tego. Turysta usprawiedliwia się, mówiąc: „Wszyscy ją drapali, a nad nią nie ma znaku. Jestem obywatelem amerykańskim. Nie zaprzeczyłem, zaprzeczyłem”, argumentując jednocześnie, że w okolicy nie ma żadnych znaków.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: „Mam całe nagranie”: „Rasistowska kobieta” zabiera głos w mediach społecznościowych po dyskryminacji policjanta w mieście Meksyk
Z drugiej strony jego towarzysz nalega, aby robotnik (później zidentyfikowany jako Antonio , młody mężczyzna należący do „ escaloneros ” – grupy zajmującej się pracami konserwacyjnymi i nadzorem nad pracami na miejscu ) zabrał marker , którym rzekomo zrobiono graffiti, a w związku z tym robotnik prosi, aby uszkodzenia zatarli kamieniem.
Film kończy się sceną turystów wchodzących na teren Chronionego Obszaru Przyrodniczego , obiecując, że pójdą i usuną graffiti, które zrobili; podczas gdy inny turysta, który przyszedł, aby pośredniczyć w sytuacji , pozostaje z pracownikiem, który twierdzi, że zidentyfikował turystów, którzy zniszczyli ten obszar.
Internauci bili brawo pracownikowi za zwrócenie im uwagi. „Więcej takich ludzi jak ten młody człowiek, broniących terenów naturalnych. To niewybaczalne, że wszyscy są obraźliwi, ja też” – skomentował jeden z użytkowników .
POTWIERDZONO KARĘ ADMINISTRACYJNĄ.
Burmistrz Ezequiel Montes, Querétaro, Iván Reséndiz Ramírez potwierdził mediom, takim jak El Universal, że para turystów , która namalowała graffiti na Peña de Bernal, została ukarana administracyjnie.
Zapytany o nagranie, które stało się viralem w mediach społecznościowych, na którym pracownicy upominają parę za graffiti, odpowiedział : „To nie jest częsta sytuacja; zdarza się. Mamy sposób, żeby sobie z nią poradzić. Składamy skargę i aresztujemy ich za wykroczenie administracyjne”.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Wirusowe wywłaszczenie na TikToku: Rodzina wraca do Meksyku i odkrywa, że jej dom w Tampico został napadnięty; eksmisja zakończona
Reséndiz Ramírez przypomniał, że Peña de Bernal jest niematerialnym dziedzictwem kulturowym ludzkości zarejestrowanym w Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury ( UNESCO ), a wszelkie uszkodzenia, w tym graffiti , mogą być karane przez gminę lub władze federalne, takie jak Narodowy Instytut Antropologii i Historii ( INAH ).
„Staraliśmy się bardzo przekonywać ludzi, którzy wspinają się na Peña Bernal, że tego typu działalność jest niedozwolona i oczywiście każdy, kto się jej dopuści, może zostać ukarany grzywną” – powiedział.
Podkreślił, że para , która odwiedziła to miejsce, nie robiła wielkiego zamieszania, ponieważ personel w porę zareagował , a „to, co zobaczyli w mediach społecznościowych, to było dokładnie nagranie, na którym zostali wywołani” – podsumował.
Vanguardia